środa, 27 lutego 2013

rozdział 13 Kocham cię


Kocham cię, mój srebrzysty aniele, Kocham całym sercem, tak już będzie na zawsze. 
 mój aniele

Po prostu wstał i sobie poszedł nic nie powiedział, moje serce pękało a z oczu lał się potok łez.
Nie miałam zamiaru nikomu nic mówić, zrobiłam to samo co on, uciekłam od nurtującego problemu. Londyn nocą był równie piękny jak Paryż, mijałam ludzi który śpieszyli się do domów, do rodzin przyjaciół a ja ? Chciałam być jak najdalej od tego wszystkiego nie mam po co wracać. Udałam się w miejsce które wydało mi się idealną kryjówką na ten czas, park w który był moim azylem już od długiego czasu. Skręciłam w ścieżkę która prowadziła do mojego ulubionego miejsca. Po chwili już siedziałam na oparciu ławki. To tutaj poznałam Harrego, wyprowadzał w ten dzień Klopsa. Troskliwie wysłał mnie do domu, bo zbierało się na deszcz.
Na to wspomnienie znowu moje oczy naszły łzami. Robiło się strasznie zimno, a ja zrobiła się strasznie senna. Usiadłam wygodnie na ławce, zamknęłam oczy i wyobraziłam sobie coś tak nierealnie idealnego, Moją rodzinę. Harrego i moje dziecko, zapomniałam o mrozie i po prostu zasnęłam.

Obudziło mnie czyjeś wołanie otworzyłam oczy i przypomniałam sobie że spędziłam noc w parku,.
-Victoria ! Usłyszałam krzyk, i po chwili ujrzałam biegnącego w moją stronę Harrego i Liama.
Trzęsłam się z zimna, byłam przemoczona, widocznie w nocy padał deszcz. Styles dotkną mojego zmarzniętego policzka, jego dłoń była gorąca, a z oczu wyczytałam poczucie winny. Po chwili ściągną kurtkę którą nałożył na moje ramiona. Przytulił mnie, mocno z uczuciem. Ale nie mogłam na to pozwolić, zranił mnie. Odepchnęłam go od siebie i podbiegłam do Liama.
-Zabierz mnie do domu, proszę – wyszeptałam zachrypniętym głosem, Payn posłał mi delikatny uśmiech i objął mnie ramieniem. Odwróciłam się w stronę załamanego Harrego, patrzył na mnie z błagającym wzrokiem. Ale nie chciałam mieć z nim nic wspólnego

Weszliśmy do domu, i od razu wszyscy na mnie skoczyli, przytulali i mówili jak bardzo się o mnie bali. Aśka nawet się popłakała a Niall chciał oddać mi swoje śniadanie. Grzecznie wszystkim podziękowałam, i przeprosiłam po czym udałam się do siebie, wziąwszy szybki ciepły prysznic, ubrałam się w ulubioną piżamę i powędrowałam prosto do łóżka. Do ręki chwyciłam książkę, chciałam poczytać, ale po chwili moje oczy zamknęły się mimowolnie, a ja pozwoliłam sobie na drzemkę.
Obudziło mnie skrzypienie drzwi, otworzyłam zaspane oczy, ukazał mi się Harry, miał popuchnięte oczy, delikatnie zaczerwienione. Podszedł do mnie, chwycił moją rękę i spojrzał w moje oczy
-Przepraszam cię, jestem szczeniakiem. Ale nie wiedziałem jak zareagować, musiałem to przemyśleć, chodziłem po Londynie, i przemyślałem to, i cieszę cie że będę ojcem. Wróciłem do domu, z tym -wyją z kieszeni małe pudełeczko – chciałem cię przeprosić, ale ciebie nie było. Wszyscy myśleli że jesteś ze mną, a potem całą noc aż do świtu cię szukaliśmy. Kocham cie, proszę wybacz mi – powiedział.- To jest dowód moich uczuć
Moim oczom ukazał się naszyjnik w kształcie serduszka, zawiesił mi go na szyi.
-Ja ciebie też kocham – wyszeptałam
***
Kiedy się obudziłam w pokoju panowała zupełna ciemność Harrego nie było obok mnie, oświeciłam lampkę stojącą na stoliczku obok łóżka,
dochodziła 21 znowu przespałam cały , nie pozwalają mi się przemęczać, całymi dniami leżę i jem, po tej ciąży to na pewno się roztyję
, spojrzałam na róg pokoju, stała tam moja gitara, nabrałam strasznej ochoty by na niej pograć, włosy związałam w niedbały kucyk, usiadłam wygodnie w fotelu i zaczęłam grać piosenkę, sama ją skomponowałam, kilka lat temu.




It's like i'm waiting for something specific
but i'm not sure yet what it is
I want to test out love at first sight, 
out love at first breath
oh but am i ready yet





I'm holding out for you
but i don't even know who you are
wishing on some star
I can get it right next time
balancing on the edge
of a little more not less
heres myself and
I am here in my dress
slow slow slow

Poczułam wzrok na swoim ciele, zaprzestałam grania i śpiewania, obejrzałam się za siebie i ujrzałam Stylesa. Uśmiechał się uroczo do mnie
-Proszę nie przestawaj – powiedział



touch me when the lights go off

it feels better that way
touch me 'til the music stops 
it feels simple that way
hold me like i need you to
'til I walk away
kiss me like i need you to
I'm making it simple if you care
oh but don't fall in love
Śpiewałam patrząc w jego oczy. Kiedy skończyłam chłopak złożył na moich ustach soczystego całusa.
-Masz naprawdę wielki talent – powiedział
-Nie żartuj sobie, młodzięcze bazgroły
-Zaśpiewamy razem ? Zapytał
-Jeśli chcesz


and it's like i'm craving for something that I've never had
oh but I cant tell you that
it's the best damn thing to own
and i wanna go back to what I know for sure
to where I feel secure
but have I forgotten everything that i know

when I'm holding out for you
I don't even know who you are
wishing on some star
I can get it right next time
balancing on the edge
of a little more not less
oh here is myself and
I am here in my dress
slow slow slow

touch me when the lights go off
it feels better that way
touch me 'til the music stops 
it feels simple that way
hold me like i need you to
'til I walk away
kiss me like I need you to
I'm making it simple if you care
oh but don't fall in love

touch me when the lights go off
it feels better that way
touch me 'til the music stops 
it feels simple that way
hold me like i need you to
'til I walk away
kiss me like i need you to
I'm making it simple as if you care
oh but don't fall in love

touch me when the lights go off
it feels better that way
touch me 'til the music stops 
it feels simple that way
hold me like I want you to
'til i walk away
kiss me like I need you to
yeahh yeahh

oh but don't fall in love
no don't fall in




Ostatnio nic mi nie wychodzi, chodzi mi o pisanie. 
Chciała bym was za to przeprosić a za razem podziękować, za to że czytacie i mnie nie zostawiacie :  ) 

6 komentarzy:

  1. Cudowny ten rozdział!
    Mogłabym się rozpisać jak zawsze, ale jakoś nie mam na to siły. - Przepraszam.
    Czekam na następny i weny życzę kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że czytam i nigdy nie pomyślałam o tym, że mogłoby być inaczej! Strasznie podoba mi sie twój styl pisania i czytanie twoich opowiadań zawsze jest fajną odskocznią od szkoły i takich tam ;D Kurde, wyszło mi to jakoś tak strasznie sztywno xd W każdym razie już kiedyś ci napisałam, że tak szybo i łatwo sie mnie nie pozbędziesz i mam zamiar dotrzymać słowa ;3 Hahrry.. nie mam do ciebie siły. Ten szczeniak ojcem! W głowie sie nie mieści xd No i co moge wiecej powiedzieć... Czekam na nexta :D
    xX Dominika ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piszę to jeszcze dla kilku osób, które to czytają no i dla siebie : ) Teraz pracuje nad nowym, ale to będzie krótkie 3 rozdziały może 4 xd

      Usuń
  3. kochanieee <3 jesteś genialna, wspaniała, niesamowita i wgl awwww *___* ciesze sie, że Hazz sie ogarnął <3 już sie bałam, że zrobi coś głupiego, zostawi Victorię czy coś :o ufff <3 czekam na nexta : 3 LOVCZIII <3 ~Pat

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałas nominowana do Liebster Awards ! Szczegóły u mnie na blou :) http://beautiful-magic-and-scared.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ejjj.. kiedy następny rozdział.?;D bo czekam i czekam i nie mogę sie doczekać.;)

    OdpowiedzUsuń