poniedziałek, 11 lutego 2013

Rozdział 12, So Good





Czas wielkich zmian zaczyna się dla mnie. Przeprowadzka do Harreg, do Szymona wprowadziła się Rose, więc będzie potrzebne im troszkę luzu. Mój przyjaciel spisał się na medal i za kilka miesięcy zostanie ojcem. Pospieszyli się, owszem ale są szczęśliwi. Aśka wprowadziła się do Zayna, konkretnie do jego części domu. Wszystko się zmienia. Za szybko … ? przerasta to mnie, ale obok siebie mam, prawdziwą miłość.
Spakowałam ostatnie rzeczy do walizki i zeszłam na dół gdzie siedział Harry, rozmawiał z Szymkiem, kto by pomyślał że się polubią.
Uśmiechnęłam się do nich. -Na nas chyba czas – zwróciłam się do Loczka. Chłopak podniósł się z kanapy i uścisną dłoń mojego przyjaciela w geście pożegnania. Ja zaś przytuliłam go z całych sił
-Odwiedzajcie nas jak najczęściej, Przekaż Aśce że jestem na nią zły że dzisiaj nie przyjechała.
-No wiesz mają z Zaynem cały dom dla siebie, korzystają- zażartowałam

Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do domu.
***
Weszliśmy do domu, Rozpakowałam walizki, i po skończonej pracy położyłam się na łóżku padałam z nóg. Ale Harry nie pozwolił mi odpocząć, nachylił się nad mną i zaczął całować moja szyję. I zjechał niżej, niżej i niżej.
Po moim ciele przeszły dreszcze kiedy, delikatnie odpinał guzik w moich spodniach, zaśmiał się chytrze i zębami ściągał ze mnie jeansy. Zaplotłam swoje nogi o jego biodra, i przyciągnęłam go do siebie, złożyłam namiętny pocałunek na jego ustach, dopierając się przy tym do jego rozporka, który szybko udało się mi odpiąć, i pozbawić Stylesa spodni. On nie zostało obojętny na mój ruch, szybkim i pewnym ruchem ściągną ze mnie koszulkę. Harry sprawiał mi niezwykła przyjemność całując mój brzuch, więc ja musiałam się podziękować. Ułożyłam chłopaka na moim miejscu, zajmując przy tym miejsce na górze, teraz to ja się cwaniacko uśmiechałam.
-Idziemy na całość ? Zapytał zadowolony Harry
-Zdecydowanie tak !
~*~

Zeszliśmy z Harrym do salonu ,na stole stało kilka butelek wódki i piwa, chipsy paluszki. Czułam że szykuje się niezła impreza, z kuchni dochodziły dziwne śpiewy. No cóż odważyliśmy się tak zajrzeć. Louis i Niall śpiewali o tym że będą tak pijani że spać będą na słodach, Aśka siedziała na blacie paląc papierosa na pół z Zaynem.
Liam pewnie pojechał do Dan bo nie było go nigdzie.
-Cześć wam – powiedziałam
-O, cześć skończyliście już ? Zażartował Louis
Spaliłam totalnego buraka, a Harry był bardzo zadowolony i pokazywał coś oczami Tomlinsonowi.
Wszyscy udaliśmy w salonie, włączyliśmy muzykę i zaczęliśmy imprezę.
Już po niecałej godzinie wszyscy byliśmy nieźle wstawieni
-Zagrajmy w butelkę – zaproponował Malik
-okej – odpowiedzieliśmy wszyscy zgodnie
Usiedliśmy na ziemi w kółeczku, Zayn zakręcił butelką która wskazała Nialla
-Zadanie czy Pytanie ? Zapytał Mulat
-Zadanie- opowiedział pewnie Horan
-Pocałuj Louisa
Chłopak spojrzał na naszego przyjaciela z lekkim obrzydzeniem, ale po chwili zachylił się nad nim i złożył na jego ustach namiętny pocałunek. Następna była Aśka wybrała zadanie, szybko tego pożałowała, musiała ściągnąć koszulkę i w samym staniku biegać po ulicy, następny był Styles, wybrał pytanie
- Czy uprawialiście dzisiaj sex ? Zapytała Aśka
-Tak, i to był jeden z lepszych w moim życiu- odpowiedział Harold posyłając mi uśmiech.
No i w końcu padło na mnie
-Zadanie czy Pytanie – zapytał mnie mój chłopak
-Pytanie
-Czego się Boisz ? Zapytał patrząc prosto w moje oczy, nie musiałam się zastanawiać nawet na moment
-Tego że mogę cię kiedyś stracić
Chłopak ciągle patrzył w moje oczy. ' Kocham cię ' Wyszeptał tak by nikt nie słyszał, nikt oprócz mnie.
W trakcie gry skończyliśmy kolejną butelkę wódki. Aśka z Zaynem się ulotnili, Niall zarzygał cały salon, a Louis zasypiał za fotelu. Chwyciłam Harrego i poprosiłam o to żeby zabrał mnie już do łóżka. Chłopak zabrał mnie na ręce i zaniósł do sypialni, ułożył na łóżku i ucałował w czoło. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam.

 Heej
Przepraszam że musieliście tak długo czekać na rozdział, wiem jest totalnie beznadziejny, jeden z najgorszych jakie napisałam ;c
Ale braak czasu, teraz mam ferie więc będę pisać kolejny rozdział pojawi się koło środy xd

6 komentarzy:

  1. Kochana a przywalił Ci ktoś kiedyś łopatą w zęby?! Rozdział CU-DO-WNY! Tak się cieszę, że między nimi się wszystko układa. Aśka i Zayn? Nono ładnie :D Szymuś tatusiem? Jupijajej! Szybko to wszystko idzie i mam nadzieję, że to nie dlatego, że chcesz to opowiadanie zakończyć ._. To by była tragedia na skalę międzynarodową!
    No jak zwykle musiałam się wzruszyć... przy pytaniu Hazzy ;_; Jakie to słodkie
    Życzę Ci wspaniałych ferii kochana i mnóstwa weny! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dopiero początek tego opowiadania xd i pierwsza część xd
      a będą 2 xd mam zamiar pisać do końca życia ; )

      Usuń
  2. Ten rozdział jest cudowny ;* pisz szybko następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czemu gadasz takie głupoty że beznadziejny jak jest świetny *__* cudowny *__* fantastyczny *__* !!!!

    OdpowiedzUsuń